O wszystkim i o niczym

Moda na bloga

Życie blogerki to nie bułka z masłem 😂

Otóż mam hejtera. Czytałam gdzieś ostatnio, że bloger bez hejtera, to jak Tristan bez Isoldy, jak bułka bez masła, jak czołg bez czołgisty… Znaczy się, że się nie da.

Wzięło mnie na krótkie przemyślenia, że ten świat to całkiem oszalał. Czy nic w życiu nie można zrobić, żeby zaraz nie dostać za to po pysku?

Dajmy na to mama je z dzieckiem lody i sruuuuu dostaje gonga, że lody w tym wieku to źle i dzieciak na bank ma już salmonellę.

Strach pomyśleć co czują te matki, które sie przyznają do np. dawania dziecku tabletu, żeby w spokoju posprzątać dom.

Mój prywatny hejter mówi, że w dupach nam się wszystkim poprzewracało z tym bezpieczeństwem. Pierdolniemy na autostradzie 100 w drzewo, to nic nas nie uratuje. Life is a bitch i te sprawy 😂

Ludzi chyba boli szczęście.

Siedzą z dupą przed ekranem i myślą sobie „o jaaaa co oni tam pierdolą, przecież jestem matką, a matka wie najlepiej co dobre dla dziecka”. A jak matka fizyki nie kuma to też wie? No chyba nie, skoro się takiej siła kojarzy wyłącznie z siłką #najpierwMasaPotemRzeźba

Pozostaje mi chyba tylko (nie)przeprosić za to, że żyję 😂

Dziś jedna Pani zapytała gdzie kupić fotelik i polecono jej mój sklep. Fajnie, bardzo dziękuję ❤

Dowiedziałam się przy okazji, że jakaś moda jest na mnie. Że to nienormalne, że jestem taka polecana. Niedługo czar pryśne i wszyscy o mnie zapomną… A taki uj 😂

Kochani ja jestem w kwiecie wieku, dopiero teraz zaczynam żyć na maxa #życieZaczynaSięPoOsiemnastce 😂

Fajnie, że jesteście ze mną, dużo to dla mnie znaczy, ale ja się dopiero rozkręcam. Kiedyś może zostanę dowódcą jakiejś partii (chociaż kompletnie nie znam się na polityce), tylko po to, żeby zmienić polskie prawo w zakresie przewożenia dzieci #najpierwPolskaPotemŚwiat #ambitneBydle 😂

Tym co mnie wspierają dziękuję. Tym, którzy mnie nie cierpią też dziękuję.

Dobry kop w dupę dodaje mi rozpędu.

To pisałam ja, Ruda, członek blogosfery 😂

11 komentarzy

  • Ewelina

    Hejter malo wie o zyciu. Znam takiego co rozbil sie na autostradzie przy ponad 100 ito tak grubo ponad. Wyszedl z tego z kilkoma siniakami i autem do kasacji. Ot w dupie mu sie poprzewracalo od tego bezpieczenstwa bo i pasy mial i poduszki bezpieczenstwa… Mam nadzieje ze nie bede musiala sprawdzac nigdy niezawodnosci fotelika ktory wybralam, ale przybajmniej wiem ze zrobilam wszystko co moglam zeby moje dziecko bylo bezpieczne.

  • Gosia

    Hejter widzę „ma mózg” chyba wielkości orzecha włoskiego… I to tylko dlatego że mu spuchł od myślenia nad tą jazdą autostradą…
    Jesteś dobra w tym co robisz, a przede wszystkim żyjesz tym co robisz, lubisz to i sprawia Ci satysfakcję więc nie ma lepszego fachowca z każdej dziedziny jak taki który kocha to co robi i robi to z pasją. Oby tak dalej 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *